Drużyny Blackburn i Birmingham zmierzyły się w meczu Championship, który odbył się na stadionie Ewood Park. Po wyrównanej pierwszej połowie, drużyna Blackburn zdominowała drugą połowę i wygrała spotkanie 4-2.

Relacja z przebiegu meczu

Mecz pomiędzy drużynami Blackburn i Birmingham odbył się na stadionie Ewood Park. Drużyna gospodarzy, Blackburn, podejmowała swoich rywali z Birmingham w ramach 18. kolejki Championship. Sędzią głównym spotkania był Leigh Doughty.

Do przerwy mecz nie przyniósł bramek, ale druga połowa rozgrzała kibiców na trybunach. W 47. minucie S. Szmodics zdobył pierwszą bramkę dla Blackburn po asyście A. Whartona, otwierając wynik meczu.

Potem do akcji znów wszedł S. Szmodics, zdobywając bramkę w 52. minucie, a asystę tym razem zanotował H. Leonard, podwyższając prowadzenie drużyny gospodarzy na 2-0.

Niespełna dziesięć minut później, w 59. minucie, J. Hill trafił do siatki, a asystę zanotował S. Tronstad, powiększając przewagę Blackburn na 3-0.

Jednak Birmingham nie zamierzało się poddać i w 63. minucie S. Dembélé zdobył pierwszą bramkę dla gości, zmniejszając wynik na 3-1.

Wydawało się, że Birmingham powraca do gry, a w 78. minucie S. Dembélé zdobył kolejną bramkę, doprowadzając wynik do 3-2.

Napastnik H. Leonard z Blackburn jednak postanowił zadecydować o losach spotkania i w 90. minucie strzelił czwartą bramkę dla gospodarzy, ustalając wynik meczu na 4-2.

Emocje na boisku

Mecz na Ewood Park dostarczył kibicom mnóstwo emocji. Pierwsza połowa nie zachwyciła bramkami, ale druga część spotkania była pełna akcji. Blackburn zdołało zdobyć aż cztery bramki, z czego dwie padły za sprawą S. Szmodicsa, który był nie do zatrzymania podczas drugiej połowy.

Choć Birmingham starało się odrabiać straty, to ostatecznie nie zdołali odwrócić losów meczu. S. Dembélé zdobył dwie bramki dla gości, ale to nie wystarczyło, by pokonać drużynę gospodarzy.

Spotkanie obfitowało również w kartki, zarówno żółte, jak i czerwone. Sędzia musiał interweniować w kilku sytuacjach, gdy emocje na boisku sięgały zenitu.

Na koniec należy pochwalić H. Leonardo, który strzelając bramkę w doliczonym czasie gry, zapewnił drużynie Blackburn pewne zwycięstwo. Atmosfera na stadionie była niesamowita, a kibice mogli cieszyć się z efektownego zwycięstwa swojej drużyny.